Policjanci z Gorzkowic uczcili pamięć zmarłego kolegi po czterech latach
W Gorzkowicach miała miejsce wzruszająca ceremonia upamiętniająca aspiranta Piotra Jabłońskiego. W czwartą rocznicę jego śmierci, komisarz Stanisław Kiełbik z Komisariatu Policji oraz starszy posterunkowy Jarosław Krasoń z Posterunku Policji w Rozprzy odwiedzili jego grób. Zapalili znicz, oddając w ten sposób cześć zmarłemu koledze, który zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 37 lat.
Pamięć o zasłużonym funkcjonariuszu
Aspirant Piotr Jabłoński zapadł w pamięci swoich kolegów jako oddany służbie policjant. Przez lata służby wyróżniał się profesjonalizmem i poświęceniem dla pracy. Jego śmierć była ogromną stratą dla lokalnej społeczności i służb mundurowych.
Symboliczny gest pamięci
Złożenie znicza przez komisarza Kiełbika i posterunkowego Krasonia to symboliczny gest, który przypomina o nieodłącznym związku funkcjonariuszy, zarówno tych służących, jak i tych, którzy odeszli. W ten sposób policjanci wyrazili solidarność i pamięć o kolegach, którzy odeszli przedwcześnie.
Wspólnota i wsparcie
Takie momenty, jak złożenie hołdu Piotrowi Jabłońskiemu, są nie tylko wyrazem szacunku, ale także przypomnieniem o znaczeniu wspólnoty i wzajemnego wsparcia w trudnych chwilach. Policjanci, narażeni na stres i niebezpieczeństwa, mogą liczyć na siebie nawzajem, co jest niezwykle istotne w ich codziennej służbie.
Obecność przedstawicieli policji na grobie aspiranta Jabłońskiego to przykład na to, jak ważna jest pamięć o przeszłości i tych, którzy przyczynili się do bezpieczeństwa społeczeństwa. Ceremonia ta podkreśla również rolę, jaką odgrywają policjanci w budowaniu relacji z lokalną społecznością oraz w podtrzymywaniu wartości, które są fundamentem ich pracy.
Źródło: facebook.com/profile.php?id=61568122254968
