Mieszkańcy się nie poddali – podwyżki cen ciepła nie będą drastyczne

Mieszkańcy się nie poddali – podwyżki cen ciepła nie będą drastyczne

Protesty mieszkańców Piotrkowa, apel prezydenta Krzysztofa Chojniaka do premiera RP i posłów, a także ważne głosy innych polskich miast. Wszystko to przyczyniło się do zmian jakie są już wprowadzane.

Rząd wprowadził zmiany w polityce specjalnych rozwiązań dla wielu ciepłowni, które odzwierciedlają problemy gospodarki paliwowej i niektóre środki. Dokument został zatwierdzony przez przedstawicieli wczorajszego posiedzenia Sejmu. Teraz trafi pod obrady Senatu gdzie zostanie dokładnie zweryfikowany, po czym zostanie wprowadzony w życie.

O protestach piotrkowian mówiły ogólnopolskie stacje telewizyjne. W jednym z programów na antenie Polsat News, wystąpili samorządowcy z takich miast jak Lubin czy Piaseczno. Zgodnie potwierdzili, że Piotrków i mieszkańcy tego miast obudzili zaspany rząd.

Zrewidowana polityka wprowadza strategię mającą na celu ograniczenie wzrostu kosztów energii. Poprzedni zapis nie powiódł się. Zgodnie z „korektą” maksymalna cena ciepła nie będzie mogła być wyższa niż 40 proc. netto. Cena ta zostanie porównana z ceną z końca września ubiegłego roku.